Inwestowanie dla początkujących – pięć wskazówek dla debiutantów
Pierwszy krok jest zawsze najtrudniejszy – dotyczy to każdego przedsięwzięcia. Cytowane powiedzenie jest jednak szczególnie prawdziwie w odniesieniu do inwestowania. W przypadku tego procesu porażka lub niepowodzenie niesie ze sobą poważne ryzyko utraty ciężko zarobionych i odłożonych pieniędzy. Z drugiej jednak strony, inwestowaniem na różną skalę zajmują się miliony osób na całym świecie. Niektórzy traktują to jako możliwość zabezpieczenia swojego majątku i chęć osiągnięcia niewielkiego zysku. Inni obracają milionami, a z inwestowania uczynili sposób na życie. Jak zacząć? Oto pięć wskazówek na temat inwestowania dla początkujących.
- Przygotuj poduszkę finansową
Pierwszą i najważniejszą wskazówką na liście porad inwestowania dla początkujących powinno być zgromadzenie odpowiednich środków. Trudno wskazać jednoznacznie wysokość kwoty , bo tę trzeba dostosować do zarobków, wydatków i kosztów życia. To jednak nie koniec, bo każdy początkujący inwestor musi pamiętać, że nigdy nie wolno inwestować wszystkich zgromadzonych pieniędzy. Jeśli są to ciężko gromadzone oszczędności i wszystkie zostaną zainwestowane w nierentowne przedsięwzięcie, może okazać, że po krótkim czasie zostanie się z niczym. Jednak nie tylko z ryzykiem straty trzeba się liczyć, a także z ryzykiem nieoczekiwanych wydatków. Na nie trzeba być zawsze gotowym i mieć odłożone pieniądze.
- Edukuj się
Benjamin Franklin powiedział kiedyś: „Inwestycja w wiedzę wypłaca najlepsze odsetki” i trudno się z tym nie zgodzić. Inwestowanie dla początkujących to przede wszystkim edukacja. Rynki finansowe, surowców czy innych dóbr nie działają w sposób przypadkowy – rządzą nimi pewne prawa, zależności i schematy, które każdy inwestor musi poznać, aby inwestować skutecznie i bezpiecznie. Każdy świadomy inwestor powinien wiedzieć też, że żadna inwestycja nie daje gwarancji zysku, ale lepsze rozeznanie w sytuacji na rynku z całą pewnością minimalizuje ryzyko straty. Edukacja, zdobywanie wiedzy oraz kolejnych stopni wtajemniczenia z całą pewnością nie są wskazówką tylko przy inwestowaniu pieniędzy dla początkujących, ale na każdym etapie tego procesu.
- Określ cel inwestowania
Bardzo ważne w inwestowaniu dla początkujących jest określenie celu. Te mogą być bardzo różne. Można zdecydować się na inwestycję, która daje szansę szybkiego zarobku, ale przy większym ryzyku straty. Można też podejść do tego bardziej zachowawczo i nastawić się na bezpieczne, długofalowe inwestowanie, które jednak - w krótkiej perspektywie - nie przyniesie raczej spektakularnych efektów, choć w dłuższym czasie da pokaźną kwotę na plusie. Przykładem może być inwestycja w złoto, które kupuje się najczęściej z myślą o zabezpieczeniu „na czarną godzinę”. Najmniej kosztuje w czasach hossy, a sprzedaje się je najdrożej w czasach bessy – dlatego też tak dobrze sprawdza się jako zabezpieczenie posiadanego majątku, a to również może być cel inwestowania.
- Nie działaj pod wpływem impulsu i emocji
Częstym błędem początkujących inwestorów jest działanie impulsywne lub emocjonalne. Inwestowanie powinno być natomiast prowadzone „na chłodno”, a najlepszym doradcą powinna być kalkulacja ryzyka i potencjalnego zysku. Paul Samuelson, wybitny amerykański ekonomista pół-żartem, pół-serio powiedział kiedyś: „Inwestowanie powinno być jak oglądanie schnącej farby, lub rosnącej trawy. Jeśli chcesz emocji, weź 800 dolarów i ruszaj do Las Vegas”. Inwestowanie to nie hazard, a wybór celu inwestycyjnego, nie ma nic wspólnego z wybraniem czarnego lub czerwonego pola w ruletce. Analiza, rozsądek, umiar powinny znaleźć się w słowniku każdego początkującego inwestora.
- Działaj długofalowo
Inwestowanie dla początkujących powinno być traktowane jako maraton, a nie sprint. Owszem, w krótkim czasie można się czasem wzbogacić, ale można też bardzo dużo stracić. Jeśli natomiast inwestycje poprzedziło się odpowiednią analizą, wyciągnęło się odpowiednie wnioski i ma się zabezpieczone pieniądze na inne wydatki, można podejść do kwestii inwestowania z większym spokojem i cierpliwością – nie sprzedawać swoich dóbr, gdy tylko zyskają odrobinę na wartości, a poczekać na moment, gdy będą naprawdę dużo warte. Na początku lepiej jest też inwestować w dobra „bezpieczne”, czyli takie, które w dłuższej perspektywie niosą niskie ryzyko straty – na przykład metale szlachetne.